Jeszcze brakuje tego i tamtego... Nie ma listew, kontaktu, włącznika. Postanowiłam jednak pokazać już część tego pomieszczenia, którego przeznaczenie nie jest jeszcze do końca ustalone. Jest to pokój przechodni, z salonu do kuchni. Są też w nim schody na górę. Spokojnie mógłby nazywać się przedpokojem. Mogłabym postawić tu szafę. Mogłabym zrobić wieszak i półki na buty, lustro. Jednak chyba nie będzie to przedpokój... ale swoich planów nie zdradzę póki co :-) Chyba sama do końca nie jestem ich pewna.
Serdecznie pozdrawiam
koronka